Nie mogą do udanych zaliczyć ostatnich tygodni zawodnicy Wisły Kraków. Dzisiaj zanotowali drugą z rzędu porażkę, tym razem ze swoją imienniczką z Płocka 0:1, i znajdują się na 8 pozycji, wyprzedzając swoich dzisiejszych rywali dwoma punktami. Jakby tego było mało, dwie godziny po spotkaniu zarząd poinformował na swojej stronie, że Kiko Ramirez został zwolniony i jutro poznamy nazwisko jego następcy.

W meczu 13. kolejki I ligi siatkarzy KS AGH Kraków podejmował u siebie SMS PZPS Spała. Akademicy wygrali to spotkanie, tak jak to w tym sezonie lubią wygrywać najbardziej, czyli 3:1 (25:14, 22:25, 25:17, 25:17).

Sandecja kontynuuje złą passę. Piłkarze z Nowego Sącza na rozpoczęcie 19 kolejki, przegrali z Jagiellonią Białystok. Goście byli drużyną lepszą, stworzyli więcej okazji a jedyną bramkę zdobyli w 67 minucie po rzucie karnym. Sandecja miała szansę odpowiedzieć na to trafienie, ale jedenastki dla gospodarzy nie wykorzystał Kolew.

W minioną środę siatkarze AZS AGH ulegli drużynie Aqua Zdrój Wałbrzych 1:3. Już nabliższą sobotę będą chcieli zdobyć punkty w meczu z SMS PZPS Spałą. Możemy liczyć dobrą grę Akademików gdyż są oni w bojowych nastrojach i są niewątpliwie faworytem zbliżającego się starcia. Wszystkich fanów siatkówki zapraszamy 09.12 o godz. 17:00 ul. Piastowska 26A.

W tym tygodniu swoje spotkania w Ekstraklasie rozgrywała Wisła, Cracovia, Sandecja i Bruk-Bet Termalica. Nie oglądaliśmy jednak w I lidze Puszczy Niepołomice, ani też Garbarni Kraków na trzecim poziomie rozgrywek. Stąd też nasze dzisiejsze podsumowanie skupi się głównie na meczach rozegranych na najwyższym krajowym poziomie.

W niedzielne popołudnie na Reymonta 22 w Krakowie oglądaliśmy naprawdę świetny mecz. Myślę, że śmiało można nazwać to spotkanie szlagierem kolejki, nie tyle z powodu zajmowanych przez obie drużyny miejsc, ale też efektywność i polot, z jakimi grały. Górnik, czyli lider, mierzył się z Wisłą, czyli szóstym zespołem, jednak w przypadku zwycięstwa Białej Gwiazdy, znalazłaby się ona na trzecim miejscu. Jak można było się spodziewać, piłkarze zasypali nas nie tylko świetną grą, ale też bramkami. Nikt nie żałował chyba tych 90 minut, spędzonych jednak w zimnie na stadionie.

Legia była faworytem tego spotkania. I niewiele brakło a zdobyła by trzy punkty. Nim jednak do tego doszło, bliska zdobycia trzech punktów była Sandecja. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Remis wojskowym uratował w 90 minucie Niezgoda. W doliczonym czasie gry, Sandecję uratował… słupek.

W sobotnim meczu na hali przy ulicy Piastowskiej KS AGH Kraków podejmował TSV Sanok. Było to o tyle ważne spotkanie, że w meczu brały udział sąsiadujące ze sobą w tabeli drużyny. Akademicy zwyciężyli 3:2 (17:25, 25:21, 23:25, 25:23, 15:13) i wyprzedzili siatkarzy z Sanoka.