PP: Zwycięstwo Białej Gwiazdy ze swoją imienniczką z Płocka
Wypuściła w ostatnich minutach z rąk zwycięstwo Wisła Płock. Porażka 1:2 z Wisłą Kraków wyeliminowała ją z Pucharu Polski na etapie 1/16. Mają prawo być zdenerwowani zawodnicy Jerzego Brzęczka. W poprzedniej kolejce LOTTO Ekstraklasy Carlitos golem w 90 minucie pozbawił ich zwycięstwa, w tym spotkaniu hiszpański obrońca Iván González zdobył bramkę w 86 minucie na 2:1 wyrzucającą Wisłę Płock za burtę Pucharu Polski. Pierwsza połowa jednak odbyła się bez goli. Próby ich strzelenia rozpoczęła jednak Biała Gwiazda. W 4 minucie z główki strzelał strzelec dwóch bramek, ale piłka minimalnie minęła słupek. Szybko, bo już minutę później, też z główki odpowiedzieli piłkarze z Płocka. Następną groźną szansę miał w 24 minucie Dominik Furman.
Ekstraklasa: Zwycięstwo Kolejorza w meczu przyjaźni
Po porażce w eliminacjach do Ligi Europy zawodnicy Lecha Poznań zwyciężyli w Krakowie z Cracovią 2:0 i tym samym przynajmniej do jutra mogą cieszyć się z czwartego miejsca w tabeli. Bramki w tym spotkaniu strzelali Jóźwik i Gytkjaer w odstępach dwóch minut (82 i 84 minuta). Mimo tego że gole zostały zdobyte tak późno, przez całe spotkanie to właśnie zawodnicy Nenada Bjelicy kontrolowali spotkanie i stwarzali sobie więcej sytuacji. Już w 7 minucie kiks Malarczyka mógł wykorzystać Barkroth, jednak jego uderzenie poszybowało wysoko nad poprzeczkę. Później, w 23 minucie kolejną szansę miał Lech. Po bardzo dobrej, drużynowej akcji Nicki Billi Nielsen zagrał z lewej strony do Gajosa, ale ten źle przyjął w polu karnym i piłkę złapał Sandomierski.
E: Święto piłki nożnej we Wrocławiu
To było prawdziwe piłkarskie święto zarówno na boisku jak i na trybunach. Śląsk i Lechia obchodziła 40-lecie swojej zgody kibicowskiej. Na murawie po 45 minutach prowadzili wrocławianie i nic nie zapowiadało na to że Lechia jeszcze może zmienić losy tego spotkania. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy dwie bramki zdobył M.Paixao i mecz zaczął nam się na nowo. W 80 minucie ostoja klubu z Wrocławia kapitan Piotr Celeban zdobył zwycieską bramkę. Wrocławianie pokazali charakter i w tym sezonie mogą namieszać w polskiej Ekstraklasie.
PPMiD (odc. 3) Płock – Nowy Dwór – Święty Krzyż 14-16.07.2017

Wybór miejsc, które zobaczymy zależał oczywiście od terminarza piłkarskich rozgrywek. Pierwsza kolejka Ekstraklasy sezonu 2017/2018 pokryła się z runda przedwstępna rozgrywek o Puchar Polski, co znacznie ułatwiło nam planowanie wyjazdu. Długiego, bo aż trzydniowego, podczas którego większość czasu spędziliśmy na Mazowszu, w drodze powrotnej zahaczając jeszcze o atrakcje województwa świętokrzyskiego.
1L: Zwycięski powrót Puszczy (video/foto)
Puszcza udanie zaznaczyła swój powrót do I ligi. W meczu walki, w którym arbiter pokazał, aż 7 żółtych kartek, gospodarze okazali się lepsi od Chojniczanki. Pierwszą bramkę dla Puszczy w sezonie 2017/18 zdobył Stefanik. Wynik meczu w drugiej połowie ustalił Ryndak.
W drodze przez Bałkany (2)
Poniedziałkowe starcie w 1 kolejce bułgarskiej Parva Ligi było dla Septemvri pierwszym meczem w najwyższej klasie rozgrywkowej po 18 latach rozłąki. Dotychczas grał w niej tylko 3 sezony, jednak w swej historii może pochwalić się nie małym osiągnięciem, bo zdobyciem w 1960 roku krajowego Pucharu. Stołeczny beniaminek nie ma jednak zbyt wielu kibiców, bowiem w Sofii dużo bardziej popularne są przynajmniej 3 wielkie kluby (Levski, CSKA, Lokomotiv). Stadion Septemvri nie otrzymał licencji i z tego również względu klub wynajmuje mogący pomieścić 43.000 widzów Stadion Narodowy im. Wasyla Lewskiego. Mecz dla garstki kibiców absolutnie nie był świętem futbolu, choć momentami było nad wyraz ciekawie. Już w 5 minucie gola dla gości strzelił Shopov a piłkarze obu drużyn często uderzali na bramkę rywali tworząc niebezpieczne kontrataki. Tuż po przerwie Karageren podwyższył prowadzenie Dunava na 2:0 a chwilę później gospodarze musieli kończyć mecz już w "10" za sprawą czerwonej kartki dla Trayanowa. W spotkaniu nic się już nie zmieniło - beniaminek zapłacił zatem frycowe, a goście wykonali swój plan jakim było zgarnięcie 3 punktów w 100%.
W drodze przez Bałkany (1)
Mecz w Sarajewie był pierwszym z tych, które zaplanowałem sobie podczas mojej autostopowej podróży po Bałkanach. Po otrzymaniu akredytacji od klubu na mecz docieram wspólnie z kibicami popularnej grupy "Horde Zla" z którymi umówiłem się drogą internetową. Pod ich "opieką" mogłem zatem swobodnie fotografować oraz filmować najlepszą kibicowską ekipę w Bośni. Działo się sporo, bo FK już w 13 minucie wyszło na prowadzenie. Kilkanaście minut później było już 2:0 po pewnie wykonanym rzucie karnym Kadusicia. Kibice byli z tego stanu rzeczy oczywiście zadowoleni i myślami w kolejnej rundzie, gdyż taki wynik dawał im awans. Humory zepsuł jednak obrońca gospodarzy - Mihojevic strzelając niefortunnie samobójczego gola. Wynik 2:1 utrzymał się do 90 minuty a to oznaczało dogrywkę. Mimo ogromnej przewagi "Bordowo-Białych" i sporej liczbie szans drużynie z Mołdawii udało się dotrwać do 120 minuty i do rozstrzygnięcia awansu potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykorzystywali goście i cały stadion prócz 15 kibiców Zarii pogrążył się w smutku. Tak wielka marka w kraju odpada już w pierwszej rundzie eliminacyjnej z anonimową ekipą z Mołdawii, a sam mecz odbił się niemałym echem negatywnych opinii na temat FK w bośniackich mediach sportowych.